via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Ownii: Też tak zawsze robię. Szkoda, że już tak późno, bo bym jeszcze coś obejrzał ale pewnie zasnę, a szkoda dobre dramaty w taki sposób marnować i sobie niszczyć oglądanie.
  • Odpowiedz
Plastic Memories

są spoilery

Kiedyś to porzuciłem po kilku odcinkach i już jakiś czas temu miałem nadrobić. Nawet zapomniałem, że to Doga Kobo robiło.

Nie przypominam sobie wcześniej, żeby mnie już pierwszy ep poruszył. Ale mam tak z wieloma seriami, filmami, grami itd. - bardziej je przeżywam niż kiedyś i oceniam to jako pozytywne zjawisko :)

Ale nadal nie rozumiem limitu czasowego pracy Giftii. Później chyba będzie to trochę szerzej wyjaśnione, ale
tamagotchi - Plastic Memories

są spoilery

Kiedyś to porzuciłem po kilku odcinka...

źródło: comment_1594840699K3e964nV0dyKc58XtQiNli.jpg

Pobierz
@zabolek: żeby była jasność - zacząłem tę serię jak leciała i dropłem po 4 epach, bo wydawała mi się bzdurna u podstaw. Nadal IMO taka jest. Co nie zmienia faktu, że jak stworzyli już ten związek, to dało się to oglądać przymykając oko na sam koncept, by "cieszyć się" ciekawym dramatem. Ja i tak wiedziałem, jak to się skończy, bo to sobie zaspoilowałem. To, o czym mi ta seria przypominała w
  • Odpowiedz
@Boberek89: Wiadomo tylko, że na końcu przyszła nowa partnerka Tsukasy i w sumie nic więcej. Być może Isla z nowym OSem, ale strzelałbym że nie.
To z zatrzymywaniem wspomnień też mnie dziwi. Nawet jeśli "sprzęt" miałby się starzeć, to chyba można byłoby zrobić kopię pamięci i wgrać na odświeżony sprzęt.
  • Odpowiedz
Mirki wiecie dlaczego lubie #romanse #anime ? Dzięki nim w końcu moge wyrzucić z siebie te wszystkie uczucia które sie nawarstwiaja z dnia na dzień. Właśnie obejrzałem #plasticmemories spodziewałem się kolejnego romansidła bez żadnego sensownego zakończenia ... Bardzo pozytywnie mnie zaskoczyło. Nawet nie ma co się zastanawiać jeśli ktoś nie oglądał ()()()