Żarty na bok, gala PINK MMA była super.
Zorganizowana profesjonalnie ale poziom walk w pełni amatorski, cepy i wiatraki latały jak na szkolnym korytarzu. Koncert Mandaryny może śmiało konkurować z występem Don Vasyla z detektywem bez licencji Rutkowskim na MMA VIP, ten sam poziom kiczu i absurdu. To wszystko jednak blednie przy według mnie najlepszym elemencie tej gali, konferansjer Nick Sinckler to jest sztos xD Chłop powinien być gwiazdą FAME MMA albo
ye88 - Żarty na bok, gala PINK MMA była super.
Zorganizowana profesjonalnie ale pozi...

źródło: comment_1654335608gCzHVTCbIQk531v2e8Wv1p.jpg

Pobierz