Dzwoni przed chwilą kumpel z pytaniem:
- wybierzesz się dziś ze mną na pomir? (Myślę sobie, to pewnie jakiś film grają w kinie, nie znam tytułu ale, pytam)
- a cóż to takiego ten pomir?
-
- wybierzesz się dziś ze mną na pomir? (Myślę sobie, to pewnie jakiś film grają w kinie, nie znam tytułu ale, pytam)
- a cóż to takiego ten pomir?
-
Propsik mocno choćby za bit (。◕‿‿◕。)
To macie na otarcie łez prawdziwego ciapaka z Holandii.