#pastapasta #ruchampsajaksra #pasta
Nigdy nie kupuj psa:
Bądź mną
Anon lvl.15, rodzinka #!$%@? jak się da
Siedzisz w piwnicy oglądasz nową pastę od Nadola.
Wchodzi matka i zaczyna #!$%@?ć żebyś poszedł do ogrodu psie gówna pozbierać.
Co ja #!$%@? twój służący jestem?
Trudno, może jak skończysz wpadnie jakiś hajs.
Wychodzisz, zakładasz rękawice, bierzesz wiadro i jedziem.
Mineła godzina, a ty masz dopiero połowe gówien.
Zaczynasz się zastanawiać czemu ten #!$%@? pies tyle
Nigdy nie kupuj psa:
Bądź mną
Anon lvl.15, rodzinka #!$%@? jak się da
Siedzisz w piwnicy oglądasz nową pastę od Nadola.
Wchodzi matka i zaczyna #!$%@?ć żebyś poszedł do ogrodu psie gówna pozbierać.
Co ja #!$%@? twój służący jestem?
Trudno, może jak skończysz wpadnie jakiś hajs.
Wychodzisz, zakładasz rękawice, bierzesz wiadro i jedziem.
Mineła godzina, a ty masz dopiero połowe gówien.
Zaczynasz się zastanawiać czemu ten #!$%@? pies tyle
- Co ty tu robisz? - spytał Anona, którego zastał siedzącego w milczeniu przed laptopem i baterią butelek z moczem.
- Lurkuję - odpowiedział ponuro Anon.
- Co to znaczy "lurkuję"? - spytał Mały Książę.
- To znaczy, że spędzam swe życie przed komputerem, przeglądając stronę ze śmiesznymi obrazkami, pornograficznymi zdjęciami, żebraczymi losowaniami i powtarzanymi pastami