@Paluszek_rybny: ETA w zegarkach do powiedzmy 5 tys. złotych to standard, ale dać 2K za Mioytę, to dla mnie jednak średni pomysł. Ewidentnie płaci się za wygląd (chociaż dla mnie im prościej tym ładniej).

Inna sprawa, że u nas ceny zegarków są z czapy. Jak tego swojego kupowałem to w Niemczech kosztował on coś 530 czy 550 euro (a euro wtedy było znacznie tańsze niż teraz, więc wychodziło coś 2300-2400 zł),