O Mireczki, co za akcja. Ostatnio jak chodziłem po mieście to podbił do mnie jakiś random z butelką wody w ręku. Uśmiechając się zaczął coś mówić, że tak pięknej kobiecie potrzebna jest woda, że jak nie będę pić to włosy mi wypadną i że w ogóle to człowiek w większości składa się z wody. Dał mi tą butelkę trzęsącymi się rękoma uśmiechając się od ucha do ucha. Wszystko spoko gdyby nie to,
  • Odpowiedz
Przypomniało mi się jak podrywałem dziewczynę w rzeczywistości najadłem się w mc przechodzę i mijam pizzahut jak coś kilka jadalni w galerii było te dwie były blisko siebie siedzi słodziutka taka julka była z matką XDDD ale #!$%@? nie mogłem tak mi się spodobała podszedłem "Siemka" do jej starej "Dzień Dobry" i mówię "Smacznego" mówię do niej "zainteresowałaś mnie" ale drugie co powiedziałem #!$%@?ło całą sprawę zamiast zapytać można porozmawiać na osobności
Dzisiaj na jakimś tam osiedlu siedzę sobie w aucie czekam na kumpla jakieś 30 minut a w międzyczasie spacerował #rozowypasek tak cały czas w koło, myślę sobie - niezła jest, fajna z wyglądu itd i potem cały czas się patrzy na mnie itd i w tym czasie zbieram "manę" i odważyłem się do niej zagadać i przedstawić imię a ona taka wystraszona, że szuka kota i potem uciekła gdzieś w dal. (