Drogie mirkówny & mircy!

#oswiadczenie #neuropainformuje #niestetypolityka

Przed chwilą tuż po zakończeniu debaty prezydenckiej w postaci 1/10, w różnych stacjach ruszyła nawałnica komentarzy, że debata niepoważna, że dobrze, że PBK nie wziął udziału, że Pan Braun do prokuratury, bo w Polsce obowiązuje ograniczenie wolności słowa. Na tvn24 ani słychu o debacie. Krótka relacja z debaty: 9 kandydatów mówiło sensownie, protestował Janusz Palikot, ale też nie wybrzydzał jakoś strasznie. Jak duży musi być rozkład tego kraju, że wszyscy kandydaci momentami grają do jednej bramki, nawet Ci partyjni i wszyscy muszą się wypowiedź o problemach prawnych, podatkowych, za małej kwocie wolnej od podatków, cyrkiem dyplomatycznym, nieistnieniem polski. Fascynujące i przerażające zarazem.
Miałem wrażenie, że to pierwsza debata z jakąkolwiek wartością, jakich potrzeba naszej scenie jak tlenu...