Dla przypomnienia to ja, ten gość co wygrał konkurs na logo zlecony przez szefa firmy w której pracuje i czeka na wyrok.
Muszę was wszystkich zmartwić, bo nic spektakularnego się nie wydarzyło. Ale sumienie mnie gryzie, że muszę coś Wam napisać. Otóż w między czasie:
1. Dostałem wygraną (okrągłe 5 stówek).
2. Zrezygnowałem z pracy w tej firmie. (nie dlatego, że się bałem czy coś, tylko dlatego, że dostałem ofertę pracy, której on nie był w stanie przebić).
3. Szef nie robił mi problemów. Mało tego nie chciał do końca ze mnie rezygnować i chce abym pracował dla niego na zlecenie.
4. Prawdopodobnie później doszedł do niego list z prawami autorskimi (dzwonił do mnie po długim czasie i chciał się zalogować na stronę konkursu).
  • 15
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Ale może to jeszcze nie finał sprawy. Jak coś się zmieni to napiszę.


@net0perek: o ty cwaniaku, i te setki osób obserwujących tag nadal będą czekać xD

najlepszy tag ever, nigdy nie pojawiło się w nim nic ciekawego (3 zaprzeczenia xD) a obserwuje go 200 osób
  • Odpowiedz