7 dzień adaptacji Chanel:

Chanelka jest absolutnie przekochanym pieskiem. Po prostu taki mały aniołek. Minął tydzień odkąd do nas trafiła, więc czas na krótkie podsumowanie.

Chanelka śpi obok naszego łóżka w swojej leżance, a Pixie śpi z nami leżąc w nogach. Na dźwięk budzika obie wstają razem i przychodzą się przywitać. Chanelka każdego z nas wita lizaniem, pełna radości i energii na nowy dzień. Porannej radości nie ma końca.
Je dobrze: każde śniadanie i posiłekPokaż całość

6 dzień adaptacji Chanel:

Zaraz po obudzeniu dziewczyny przychodzą się przywitać, a Chanelka od razu zaczyna wszystkich lizać: mnie, żonę, a nawet Pixie. Swoim zachowaniem jakby mówiła:

„Hej! Super Was widzieć, zaczynamy nowy dzień!”.

NiePokaż całość

5 dzień adaptacji Chanel:

Rano wstał zupełnie inny pies. Chanelka od razu przywitała się z Pixie, ze mną i z żoną. Nie kuliła się przy próbie pogłaskania, a śniadanie zjadła bez zwłoki i z apetytem.
Była pierwsza przy drzwiach, gotowa na spacerek i nie bała się też wchodzić na schody ani na krawężniki.

Podczas spaceru do pobliskiego lasku zaczęła razem z Pixie radośnie biegać po liściach. Widać było, że ten szelest bardzo jej się spodobał.Pokaż całość

4 dzień adaptacji Chanel:

Chanelka coraz bardziej otwiera się na świat i odbudowuje zaufanie do ludzi. Ma już takie pocieszne, społeczne reakcje: cieszy się, gdy ja albo żona wracamy z pracy, rano przychodzi się przywitać i liże po rękach, czeka z Pixie przy drzwiach na spacerek, delikatnie ją zaczepia do zabawy i coraz częściej sama przychodzi, żeby z poleżeć obok.
Powoli robi się coraz bardziej otwarta i dostępna.

Wczoraj mieliśmy kilku gości. Chanelka obserwowała,Pokaż całość

3 Dzień Adaptacji Chanel:

Od dzisiaj Chanel będzie dostawać nieco większe posiłki, że względu na niedobór wagi. Bardzo wystaje jej kręgosłup i żebra, a nie jest chartem. Dość nerwowo je i często nie dojada porcji, lecz gdy się jej pokaże, że nic się złego nie dzieje i może spokojnie zjeść, to kończy posiłek. Chętnie zjada monoproteina.

Na południowym spacerze, były dwa "freezy" i nie chciała ruszyć za wszelką cenę tylko się kuliła do ziemiPokaż całość

2 Dzień adaptacji Chanel:

Dzisiaj Pixie i Chanel zostały pierwszy raz ze sobą na 7h i zamontowałem monitoring mieszkanka na ten czas. Głównie spały w osobnych leżakach, ale gdy stado dzieci sąsiada wychodziło razem z drzwiami do żłobka czy innego obozu dla gówniaków, to moje nadteriery zaczęły razem podszczekiwać.
To jest dobry znak bo to znaczy, że czują się drużyną, jak Chanel przywiązuje się do terenu.
Drugą sprawą był wspólny, długi spacer. Na początku ChanelPokaż całość

1 Dzień adaptacji Chanel za nami:
Krótko o pieskach:
Pixie (beta, alfa to Pańcia, a ja Pańcio mogę tylko wstawić #przegryw #herzyk) - nadterier (dziadek Helmuth był championem Monachium) stąd aryjskie pochodzenie i wyższość rasy. Jest naszym ukochanym pieskiem od prawie 8 lat w rodzinie. Ma usposobienie bardzo przyjazne zarówno do ludzi jak i innych psów. Zawsze chętnie się wita i nie przejawia nawet cienia agresji, ale nie lubiPokaż całość