Wszystko
Najnowsze
Archiwum
#100daymusicchallenge #muzyka #muzykajeza
Day 17: A song from a movie. (what is the movie?)
Generalnie cały soundtrack serialu Sons Of Anarchy mnie zachwyca.
Day 17: A song from a movie. (what is the movie?)
Generalnie cały soundtrack serialu Sons Of Anarchy mnie zachwyca.
#100daymusicchallenge #muzyka #muzykajeza
Day 14: A song with a good video.
Jeżeli chodzi o dobry obraz do utworu, to dla mnie wybór tylko jeden - Tool.
Day 14: A song with a good video.
Jeżeli chodzi o dobry obraz do utworu, to dla mnie wybór tylko jeden - Tool.
#100daymusicchallenge #muyzka #muzykajeza
Day 13: A favourite cover song. (do you know who sang the original?)
Jest tego trochę, ale akurat słuchałem, więc się złożyło. Bardzo lubię twórczość Mańka i ten utwór mi podchodzi, zdecydowanie lepsze wykonanie niż oryginał - Depeche Mode, którego twórczości osobiście nie znoszę.
Day 13: A favourite cover song. (do you know who sang the original?)
Jest tego trochę, ale akurat słuchałem, więc się złożyło. Bardzo lubię twórczość Mańka i ten utwór mi podchodzi, zdecydowanie lepsze wykonanie niż oryginał - Depeche Mode, którego twórczości osobiście nie znoszę.
#100daymusicchallenge #muzyka #muzykajeza
Day 12: A song from any dead artist.
Z racji zamiłowania do perkusji, wybór był jeden - Buddy Rich.
Day 12: A song from any dead artist.
Z racji zamiłowania do perkusji, wybór był jeden - Buddy Rich.
#100daymusicchallenge #muzyka #muzykajeza
Day 11: A song from an artist you are attracted to.
Lubię takie kobietki - Amy Lee, może nie do końca jestem fanem kapeli, ale zgodnie z wyzwaniem dnia 11-go - wokalistka jest smaczna.
Day 11: A song from an artist you are attracted to.
Lubię takie kobietki - Amy Lee, może nie do końca jestem fanem kapeli, ale zgodnie z wyzwaniem dnia 11-go - wokalistka jest smaczna.
#100daymusicchallenge #muzyka #muzykajeza
Day 10: A song from one of your favourite albums. (what is the album?)
Jak w przypadku utworu, tak i tutaj. Nie znam definicji, ulubionego albumu, każdy to osobna historia i związane z nim refleksje. Dlatego, wrzucam utwór z albumu zespołu, którego bardzo cenię i chyba najczęściej wracam.
Album "The X Factor" spod młota Żelaznych Dziewic.
Day 10: A song from one of your favourite albums. (what is the album?)
Jak w przypadku utworu, tak i tutaj. Nie znam definicji, ulubionego albumu, każdy to osobna historia i związane z nim refleksje. Dlatego, wrzucam utwór z albumu zespołu, którego bardzo cenię i chyba najczęściej wracam.
Album "The X Factor" spod młota Żelaznych Dziewic.
#100daymusicchallenge #muzyka #muzykajeza
Day 08: A song you used to like but now hate.
Kiedyś to lubiłem, dorosłem i twierdzę, że to straszne szmatławce ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Day 08: A song you used to like but now hate.
Kiedyś to lubiłem, dorosłem i twierdzę, że to straszne szmatławce ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#100daymusicchallenge #muzyka #muzykajeza
Day 07: One of your favourite songs.
Bardzo trudna decyzja, tym bardziej, iż nie znam definicji "ulubiony utwór". Każdy utwór ma dla mnie odmienne znaczenie i jest niemniej ważny od kolejnego. Wybrałem natomiast utwór, który przechodzi samego siebie. To co się tutaj za każdym razem dzieje, przechodzi wszelkie wyobrażenia, może dlatego utwór nosi taki tytuł. Zapraszam.
Day 07: One of your favourite songs.
Bardzo trudna decyzja, tym bardziej, iż nie znam definicji "ulubiony utwór". Każdy utwór ma dla mnie odmienne znaczenie i jest niemniej ważny od kolejnego. Wybrałem natomiast utwór, który przechodzi samego siebie. To co się tutaj za każdym razem dzieje, przechodzi wszelkie wyobrażenia, może dlatego utwór nosi taki tytuł. Zapraszam.
#100daymusicchallenge #muzyka #muzykajeza
Day 06: A novelty song.
Uwielbiam twórczość QOTSA, generalnie stoner rock/deser rock bardzo mnie elektryzuje. Czekam z niecierpliwością na nowy album, dlatego z nowości wrzucam ten utwór.
Day 06: A novelty song.
Uwielbiam twórczość QOTSA, generalnie stoner rock/deser rock bardzo mnie elektryzuje. Czekam z niecierpliwością na nowy album, dlatego z nowości wrzucam ten utwór.
Day 20: A good 80's song.
Marillion z Fishem na czele, to było coś!