Jadę sobie dzisiaj na łorlen dopompować oponki, są tam dwa stanowiska i akurat były zajęte.
No to się ustawiam i czekam patrząc co porabiają Panowi zajmujący owe miejsca. Jeden gościu sobie ładnie odkurza nie ma problemu rozumiem, ale drugi wyciąga jedno koło (rowerowe) z samochodu, pompuje, montuje z 5 min do roweru po czym wyciąga drugą i znów pompuje. W trakcie dzwoni mu telefon więc odchodzi na bok zostawia całe stanowisko zajęte
No to się ustawiam i czekam patrząc co porabiają Panowi zajmujący owe miejsca. Jeden gościu sobie ładnie odkurza nie ma problemu rozumiem, ale drugi wyciąga jedno koło (rowerowe) z samochodu, pompuje, montuje z 5 min do roweru po czym wyciąga drugą i znów pompuje. W trakcie dzwoni mu telefon więc odchodzi na bok zostawia całe stanowisko zajęte
oh boi, albo się zestarzałem i spoważniałem albo Dakann aka Grzegorz Barański jeszcze bardziej zaczął wszystko spłycać i przedstawiać subiektywnie rzeczy które są całkowicie w innym znaczeniu niż mu się wydaje.
Nie chce go obrażać bo mimo wszystko darzę go pewnym rodzajem sympatii z racji już wielu lat kiedy zabawia mnie swoimi materiałami od tuby, wp, po znowu tube. Można cały mój wywód