bądź mną

na matmie

jeden atencjusz nie zamyka ryja i ciągle nawija z sebuszami

w końcu się zbóldupnij i drzyj mordę

MÓGŁBYŚ W KOŃCU SIĘ ZAMKNĄĆ,

NIEKTÓRZY CHCĄ SIĘ TU CZEGOŚ NAUCZYĆ

cała klasa śmieje

CHO NA SOLO

zaakceptuj w afekcie

dzwonek na przerwe

wszyscy ustawiają się w kółko wokół nas

dzieciak rzuca się na mnie z pięścią

unik w #!$%@?

#!$%@? mu luja w czoło

pada na glebę

jeb go dalej
-Bądź genetyczną #!$%@?ą

-Hobbistycznie zajmuj się prowadzeniem radia

-Nikt nie słucha twojego radia

-Uświadom sobie że jak nic nie zrobisz to twoje radio umrze

-Zaproś znanego celebrytę

-Celebryta po kilku dniach błagania się zgadza

-Szykuj radio na wywiad z celebrytą

-Radio jest oblegane przez widzów czekających na celebrytę

-Puść muzykę, a bo tak

-#!$%@?.png

-W końcu przychodzi celebryta

-Zadaj mu pierwsze pytanie dla rozluźnienia sytuacji

-Celebryta odpowiada chłodno

-Będzieźle.gif

-Zapomnij o zapisaniu
Jadę sobie autobusem. Wyjątkowo na gapę (gdyż zapomniałem biletu (zazwyczaj mam karnet w spodniach ale tym razem zapomniałem go tam wsadzić)), no i wchodzi kanar. Podchodzi do mnie to ja mu mówie że nie mam biletów, ten zaczyna mnie spisywać, ale po chwili składa mi ofertę

- Słuchaj młody, daj no ty mi 50 złotych to cie nie spisze

Na co ja sie roześmiałem na cały autobus i donośnym głosem oznajmiłem że
-Koniec roku szkolnego

-Zagro z fizyki

-Jutro sprawdzian

-Mójbożeniezdammamamniezabije.jpg

-Postanawiasz zrobić ściąge

-Uświadamiasz sobie że nie wiesz nawet z czego jest ten sprawdzian

-Krótka konsultacja ze znajomym

-Lurkowanie google w poszukiwaniu informacji na ściąge

-5 godzin pisania ściągi której zawartości nauczył byś się na pamięc w 2 godziny

- żenada level 9000

-Zastanawiasz sie gdzie ukryć ściąge

-Postanawiasz zrobić "przezroczystą ściąge"(napisana na taśmie klejącej)

-Uznajesz to za genialny plan

-Na lekcji przyklejasz
#miud #miudbezmioda

Mieszkam i pracuję w Niemczech (tak oczywiście że to wina rudego, kaczki, gasipsa i całej reszty zoo - tfu). Od jakiegoś czasu niedaleko mojego bloku zbierają się polscy świadkowie jehowy. Po zbiórce i przydziale rewirów rozchodzą się żeby przekazywać te swoje mądrości i nawracać niewiernych. Jak co niedziela dzwonią domofonem i pytają czy wierzę - zazwyczaj nic nie odpowiadam tylko odkładam słuchawkę. Ale dziś postanowiłem zaprosić ich na herbatę ...
  • Odpowiedz
Opowieść w stylu #miud #miudbezmioda

Wczoraj, śpiesząc się na impreze musiałem wejśc do łazienki gdzie aktualnie kąpał sie mój Ojciec (tak wiem, zaczyna sie jak dobry pornus). Myje zęby :

(T) Wojtek, weź gąbke i umyj mi plecy.

(W) Co ?!?!

(T) No umyj mi plecy.

Myśle sobie: "kua troche to dziwne". No ale w końcu czemu nie przecież to mój tato, więc z lekką wątpliwością biorę tą gąbke i powolnym