dozgonna beka z użytkowników, którzy na głównej uważają się za jakichś półbogów, miliard komentarzy naklepanych i ogólnie posiedli całą wiedzę tego świata.
-piszesz coś śmiesznego
-oni pytają: "o co chodzi?"
-odpowiadasz, że trzeba mirko czytać
-oni:
A CO TO JEST MIRKO?
patrzę w profil gościa, rzeczywiście 4 lata na wykopie siedzi i raptem może 2 wpisy ma, a tak to nie odkrył mirko.