Jak obiecałem, tak zrobiłem i dzisiaj przygotowałem pozew w elektronicznym postępowaniu upominawczym. Zeskanowałem sobie dokumenty, opisałem każdy z nich (chociaż ostatecznie się ich nie przesyła - trzymamy je na wypadek gdyby pozwany złożył sprzeciw, a sprawa trafiłaby do normalnego rozpoznania), wyciągnąłem dane przedsiębiorcy z CEiDG, wypełniłem wszystkie formularze na stronie e-Sądu, napisałem uzasadnienie dla pozwu, wygenerowałem, pobrałem i zainstalowałem elektroniczny podpis i... niestety wszystko utknęło w tym momencie. Naciskam przycisk zaznaczony na
Wszystko
Najnowsze
Archiwum
@mirekmirkowski epu najlepiej działa na ie. Chrom i Firefox mają problemy...
- 0
@mirekmirkowski: odstąpiłeś od umowy?
- 368
Jakiś czas temu powiedziałem "dość" beznadziejnemu traktowaniu mnie jako konsumenta. Po tym jak machnąłem ręką na jedną, drugą i piątą nieuznaną reklamację, po tym jak wyrzucałem paragony za ubrania tańsze niż kilkaset złotych na zasadzie "dwa tygodnie potrzymają i pokażą mi faka" wziąłem się za uporządkowanie kwestii wydawania kasy na prywatne rzeczy i założyłem sobie, że w następnym przypadku nieuwzględnienia rozsądnej reklamacji idę do sądu. Zbierałem wszystkie paragony, dowody zakupów, itd. W
- 34
@rudelusterko: to jest oczywisty absurd, bo nie każde spodnie się przecierają - da się je zrobić porządnie
- 46
@Karoleer: Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 maja 1997 r. (sygn. II CKN 115/97)
„Jeśli bowiem mamy do czynienia ze zmniejszeniem użyteczności produktu występującym przy użyciu go dla celu wynikającego ze zwyczajnego przeznaczenia tego produktu, to nie sposób zaprzeczyć istnieniu wady.”
„Jeśli bowiem mamy do czynienia ze zmniejszeniem użyteczności produktu występującym przy użyciu go dla celu wynikającego ze zwyczajnego przeznaczenia tego produktu, to nie sposób zaprzeczyć istnieniu wady.”

źródło: comment_ThMdIOkbnJhn2xaSCHYnfWKjg7Leal3x.jpg
Pobierz