Wczoraj przyszła do 'mojej' drogerii pewna para, która wypytywała o kilka produktów, które mogłabym polecić. Trochę poopowiadałam, trochę pożartowaliśmy, a na końcu obsługując ich przy kasie Pani powiedziała, że jest tak miła obsługa, że bardzo chętnie będą tu częściej przychodzić. Pani zapytała o moje imię i powiedziała, że będzie tu przychodzić na zakupy do mnie.
Jejku, to tak niby niewiele, a przez kolejne 20 minut po tym uśmiech nie schodził mi w