@Mlody_jeczmien: Najbardziej frustrująca część siłowni to atrakcyjne julki i ich wyćwiczone dupska. Ostatnio widziałem jedną jak wymieniała się z jakimś czarnym dopiero co poznanym kolegą snapami więc pewnie później umówili się na peklowanie.
@JustTheDude: Jaka "piramida"? Masz na myśli hierarchię potrzeb Maslowa, której on nigdy sam nie nazwał piramidą? Jeżeli tak to jest to jedna z teorii psychologicznych na temat potrzeb, nie koniecznie najlepiej tłumacząca rzeczywistość, na pewno słabo poparta badaniami.
Za chwilę siłownia. Będę poruszał ciężkimi przedmiotami (w zasadzie nie takimi ciężkimi bo dziś barki i łapy a ja jestem smallcell) w celu nabycia siły i tężyzny fizycznej oraz poprawy szeroko rozumianego zdrowia (fizycznego i psychicznego). Ponadto zastosuje na koniec metodę interwałową w celu poprawy wydolności tlenowej i beztlenowej i tak samo jak w przypadku ćwiczeń oporowych, zdrowia. Po zakończonym treningu będę pewnie grał w kąkuter w celu odstresowania się. Mam tylko
Mam paradoksalne uczucie bo jednocześnie chcę dziś iść na siłownię i nie chcę. W tym tygodniu mam takie lżejsze treningi bo już czułem, że ciało jest lekko wyeksploatowane i trzeba dać mu odpocząć. Sęk w tym, że takie delikatne machanie jest mało satysfakcjonujące, w zasadzie to w ogóle nie jest satysfakcjonujące XD Mnie psychicznie rozpierd@la, chciałbym, żeby na treningu był OGIEŃ (#pdk). W ogóle ostatnio jestem jakoś bardziej pobudzony
@snickersfgh: Zrobiłem już w tym tygodniu 30min biegania na prawie pełnej p-----e a wczoraj ponad 10k kroków. Chcę dać odpocząć nogom bo ostatnio to cały czas praktycznie je czułem między treningami. Zrobiłem siady to już wieczorem je czułem. Dzień odpoczynku a później bieganie i znowu dzień odpoczynku dla nóg i znowu nogi XD. Z rozciąganiem to też jest tak, że miałem wrażenie, że mam trochę nadwyrężone mięśnie ostatnio. Zazwyczaj robię
Mentalnie mnie energia rozpiera, chciałbym robić przynajmniej sześć treningów tygodniowo. Z drugiej strony na siłowni psychicznie nie wysilam się za bardzo, ale czuję, że mięśnie są maksymalnie dociążone, zwłaszcza nogi. AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA. Chłop to by chciał n---------ć bez wytchnienia, ale wiem, że przesadzanie w tej kwestii ostatecznie skutkuje kontuzjami. I jak tu żyć? Sport to najlepszy cope dla jego, sposób na wyciszenie myśli magicznych i temu podobnych. #przegryw #mikrospierdoksy
@Goetheanski_Faust: Od innych chłopów wszystko. Koleżanka ze studiów to kiedyś zapytała czy coś ćwiczę bo "coś tam jakby widać" a chłopy to normalnie mówią "zajebista forma byczku, rzeźba jak Adnonis".
@Klepajro: Zacząłem chodzić do biura schodami zamiast jeździć windą (pierwsze piętro) i częściej wale konia (ze zmianą uchwytu lewa - prawa w superserii).
Dopiero drugie ćwiczenie a ja czuję się jak g---o... Nawet nie, że zmęczony, ale jakiś taki zmięty. Nie wiem czy zrobię dzisiaj to cardio. #przegryw #mikrospierdoksy