Wiecie co się właśnie stało? Dzwoniła do mnie mama Michała Boniego, chłopak się powiesił... Nie mógł dłużej wytrzymać ciągłego znęcania się nad nim i bycia bitym przez tego łobuza Korwina Mikke, przy pełnej aprobacie całego internetu. Poskarżył się Pani (dziennikarce) a wy od razu, że to beksa, ciota... Brawo. Mam nadzieję, że odpowiednie kroki zostaną podjęte, łącznie z obniżeniem oceny z zachowania dla Januszka. Czemu nie możecie się normalnie zachowywać i nie