#koronamaska
Opracowana przez polskich naukowców maseczka ma zabijać wirusy, bakterie, a także grzyby, pleśnie i dezaktywować pyły oraz zanieczyszczenia. Ponadto można ją dotykać bez ryzyka zakażenia, a prać wystarczy raz w tygodniu. Powłoka ma działać do 15 tygodni.
Możemy ją nosić nie martwiąc się jaką liczbę drobnoustrojów zgromadzimy na swojej twarzy. Dlatego, że ta powierzchnia jest zawsze biologicznie czynna. To za sprawą nanotechnologii, która tworzy jej powłokę - powiedział Włodzimierz Bogucki, współtwórca
Opracowana przez polskich naukowców maseczka ma zabijać wirusy, bakterie, a także grzyby, pleśnie i dezaktywować pyły oraz zanieczyszczenia. Ponadto można ją dotykać bez ryzyka zakażenia, a prać wystarczy raz w tygodniu. Powłoka ma działać do 15 tygodni.
Możemy ją nosić nie martwiąc się jaką liczbę drobnoustrojów zgromadzimy na swojej twarzy. Dlatego, że ta powierzchnia jest zawsze biologicznie czynna. To za sprawą nanotechnologii, która tworzy jej powłokę - powiedział Włodzimierz Bogucki, współtwórca
Działanie wysoką temperaturą wydaje się najskuteczniejszym sposobem dezynfekcji maseczek ochronnych N95. Procedura taka zachowuje skuteczność filtracji na pierwotnym poziomie przez ok. 50 cykli - przekonują badacze z USA na łamach periodyku „ACS Nano”.
Najlepszą metodą dezynfekcji okazało się ogrzewanie. Np. działanie na materiał maski temperaturą 85 st. C przez 20 minut pozwoliło na przeprowadzenie 50 cykli odkażania bez utraty wydajności filtracji.
Od wybuchu pandemii COVID-19 medycy na całym świecie borykają się