O #!$%@? mirki xD Przychodzę przedwczoraj do roboty, przygotowuję plany lotów itp, patrze co ciekawego mnie czeka, czytam listę Special Pasażerów ... i już wiem że będzie ciekawie :D
Deport na eskorcie.
Znaczy to mniej więcej tyle, ze jakiegoś ciećwierza wywożą pod obstawą.
Zasada jest taka, że Depo wchodzi pierwszy na pokład, żeby zobaczyć czy w ogóle da radę z nim lecieć. Tak więc samolot wylądował, wypuściliśmy paxów, sprzątanie samolotu trwa, więc
O #!$%@? mirki … takiego festiwalu to ja jeszcze nie oglądałem:
1. Bądź ważnym Biznesmenem.
2. Leć z AMS do LHR lotem bardzo wcześnie rano
3. Zapomnij z samolotu teczki z ważnymi papierami, które muszą być wysłane dzisiaj gdzieśtam (Ty już w pociągu, w drodze #!$%@? wie gdzie)
4. Zadzwoń do narzeczonej, która wraca najbliższym samolotem, żeby odebrała za Ciebie papiery i wysłała.
5. Zadzwoń na lotnisko i powiedz żeby wydać papiery
A więc mirki mirabelki, tak się stało że po powrocie z urlopu na początku marca zostałem poinformowany, że dostałem podwyżkę i zostaję przeniesiony na dział Flight OPS.
Ostatni miesiąc spędziłem na mozolnych szkoleniach, aby móc samodzielnie zacząć pracę. Nie miałem przez to wielu przygód o których mógłbym opowiedzieć, więc opowiem o tym, co się stało zanim na owy urlop pojechałem.

Wcześniej pracując jeszcze na Rampie codziennie widziałem mnóstwo nowych twarzy. Moja firma
Oj mirki wiem, że dawno pod tym tagiem nie pisałem, za co serdecznie przepraszam, ale mam mega dużo roboty ostatnio i próbuję się chociaż czasem przespać xD Ale to co się #!$%@?ło to ja nawet nie, więc musiałem wam to napisać :D
Stoję sobie pod AF1280, wszystko szybciutko ładnie pięknie idzie. Załadunek zakończony, ino pasażerów na pokład do końca pozbierać i zmykamy do domku. W międzyczasie przy pomocy podstawowych Marshalling signals (jak
marcinsa12 - Oj mirki wiem, że dawno pod tym tagiem nie pisałem, za co serdecznie prz...

źródło: comment_AQkmurP8zONRBwQNtDCjjjpPhqJUOMWn.jpg

Pobierz
@chozi: @Marcinowy: @Karoleer: @pejczi: @Refusek: @Festador: @jawor44: @Nerax123: @Jendrazzz: @Szajwus:

A więc wołam wszystkich zainteresowanych (mam nadzieję, że nikogo nie pominąłem, ani nie zawołałem przez przypadek)

W więc zacznę od tego jak zajebiste traktowanie pracownika jest w mojej firmie. Nikt nie założył od razu, że jestem jakiś #!$%@?, tylko na spokojnie wysłano mnie do szefa, w czasie pracy, za który my zapłacono.
Sytuacja z przedwczoraj. Jeden z wielu lotów KLM do Amsterdamu. Wszystko jak po maśle, samolot załadowany, boarding trwa.
Samolotem tym jednak leciała dwójka kumpli o cerze nieco ciemniejszej, jednak wciąż raczej rdzennych (że tak powiem) europejczyków. Jeden z nich pierwszy raz w życiu leciał samolotem. Pietra miał sporego, to też kolega go pocieszał i instruował co ma robić. Jedną z rzeczy o które go poprosił to włączenie telefonu w tryb samolotowy, kiedy
A więc, po raz to kolejny przychodzi mi opisać pewną historię również z lotniska Ławica, która miała miejsce czas jakiś temu.

Kto lata samolotem, ten wie, jak procedury wyglądają, ale wspomnieć nie zaszkodzi.
Otóż gdy zamierzasz owym samolotem lecieć, masz do wykonania kilka czynności po kolei. Po pierwsze, odpowiednio wcześniej na lotnisku należy nadać bagaż, ktory wyląduje w luku bagażowym., następnie przechodzimy przez bramkę i ustawiamy się w kolejce do bramki bezpieczeństwa,
Po części, bo jeśli lecisz pierwszą klasą do Dubaju biletem za 20.000 to nawet jak się #!$%@? w sztok to Ci zaprowadzą na miejsce, posadzą, zaopiekują i jeszcze tabsy na kaca przyniosą. Taka oto poprawność i równość.


@marcinsa12: Jeden z powodów, dla których cenię tanie linie. Jestem dziwnie pewien, że w takim rajanie, jak kapitan powie "#!$%@?ć", to możesz być nawet Kwaśniewskim, a i tak nie ma dyskusji.
Rodzinki jego mi strasznie szkoda było, bo ile wstydu się przez ojca najeść musieli. Do tego wakacje #!$%@?, siano #!$%@? w sumie.


@marcinsa12: Rożnie to z rodzinami bywa i ja nie chcę oceniać tej konkretnej, niech sobie robią co chcą, ale jakby się moja żona tak zachowała na lotnisku, to zadzwoniłbym do jakiejś dalszej rodziny "Grażyna jest w szpitalu tym i tym, przywieźcie jej szczoteczkę, pastę i wodę do picia" po
Dzisiaj opowiem historię, która miała miejsce jakiś czas temu, jeszcze na lotnisku w Poznaniu.
To byl dzień jak codzień na naszym rodzimym lotniskowym podwórku.. Czas leciał powoli a i temperatura doskwierała troszeczkę, bo ponad 25 stopni było na bank. No cóż takie życie Ramp Agenta, trzeba czasem przecierpieć.
Po paru obsłużonych samolotach przyszła pora na chwilę "odpoczynku". Piszę "odpoczynku" bo chodzi po prostu o to, że lufthansa do Monachium o 13:15 z
@marcinsa12: Przypomniała mi się historia jak leciałem z Ławicy w odwiedziny do rodziny w Anglii. Lot nie trwa długo, ale oczywiście musiała się trafić Grażyna, która bez papierosa nie wytrzyma. Grażyna więc udała się do toalety i zaczęła w niej kopcić. Walić fajkami zaczęło chyba na całym pokładzie. Wsród obsługi lotu jakieś poruszenie, namierzyli sprawczynie i wrócili do swoich obowiązków. Na twarzy Grażyny z fryzura "Can I speak to the manager"
czasem zdaża się jakiś delikwent - zwykle pokroju jakiegoś hehe Seby, który to czekając na samolot wraz ze swoimi kolesiami wpadnie na genialny pomysł


@marcinsa12: Znam ten typ:D Ze swojego doświadczenia na podobnym stanowisku, pamiętam jak taki pijaniutki Sebek podskakiwał najpierw do mnie, potem do celników, a na koniec do policjantów. I o ile ja i celnicy niewiele mu zrobiliśmy, to policjanci o posturze góry mięśni bardzo szybko pokazali mu gdzie
Ten uczuć, kiedy jesteś safety officerem i powtarzasz wszystkim na każdych szkoleniach, że zbliżanie się do samolotu, kiedy ten ma włączone beacony to głupota i idiotyzm, po czym sam podłazisz z boku do 777-300ER i nie widzisz beacona, przełazisz za silnikiem i Cię rzuca jak szmatę do tyłu xDD
Reputacja tak bardzo #!$%@?
Nowa ksywka tak bardzo przylgnęła


Tak krótko tu jestem a już mi się podoba :D

#heheszki #lotnictwo #bhp #