Anatomia dzień 16.

Porysowałem sobie na rozgrzewkę, narysowałem 3 dwuminutowe pozy i doszedłem do wniosku, że... nie chce mi się już tego rysować. Tak więc wziąłem się za mazanie po jaszczurzych głowach i podjąłem dwie próby narysowania smoczych łbów. Skutek taki jak widać.

Chyba czas na zmianę kierunku w nauce rysowania, ale co teraz?

#rysowanie #rysunek #januszeanatomii
brewer - Anatomia dzień 16. 

Porysowałem sobie na rozgrzewkę, narysowałem 3 dwuminut...

źródło: comment_vZnGfEv0GvPeZ0zlnFPtv8m6XuECWsG5.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@brewer: pozwól, że się trochę powywodzę tutaj, korzystając z okazji :P

Wydaje mi się, że zbyt szczegółowo podchodzisz do manekina. Skupiasz się na jego częściach, zamiast patrzeć jak on działa jako całość.

Manekin też ma swoje podstawy. Nie widziałam całości podręcznika Loomisa, ale wydaje mi się, że te ćwiczenia z manekinem są raczej po to, byś wyczuł formę i potrafił analizować to co masz przed sobą, aby w przyszłości wzrokowo budować własne podstawy
  • Odpowiedz
@zupa_z_kasztana: Dziękuję za komentarz. Tak, starałem się narysować na podstawie tego, czego się dowiedziałem, z głowy. Nigdy nie wiem jak powinny się ułożyć w danej pozie nogi, z ich proporcjami mam też największy problem.

Racja, trzeba będzie zastosować jeszcze parę referencji ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@brewer: Dodam tylko, że od czasu do czasu oczywiście fajnie się sprawdzić i zobaczyć, co w głowie z nauki zostało, byle na początku się na tym sprawdzaniu nie skupiać, bo najpierw trzeba się dużo nauczyć. ;) Ale życzę powodzenia, ładnie pracujesz.
  • Odpowiedz
#coolstory #januszeanatomii O kierwa mirasy co się #!$%@?ło. Z racji że pogoda fajna, słoneczko, ok 20 stopni postanowiłem pograć w nogę na orliku ze znajomymi. Okazało się że o 18 orlik był zarezerwowany przez jakąś drużynę, ale że było ich za mało zagraliśmy na nich. Pograłem może z godzinę i poczułem ból w pachwinie. Starałem się jeszcze trochę wybiegać, ale ból był zbyt silny, więc postanowiłem się zmienić