dziwna ta płyta Ibaraki XD trochę taki Trivium, Ihsahn, miejscami coś pokroju Dream Theater wskakuje, Nergal śpiewający po Polsku, growlujący wokalista My Chemical Romance, dźwięki rodem z NES'a, dobre black metalowe (miejscami). Ma swoje ciekawe motywy, ale miejscami można się zmęczyć słuchając.
dziwna ta płyta Ibaraki XD trochę taki Trivium, Ihsahn, miejscami coś pokroju Dream Theater wskakuje, Nergal śpiewający po Polsku, growlujący wokalista My Chemical Romance, dźwięki rodem z NES'a, dobre black metalowe (miejscami). Ma swoje ciekawe motywy, ale miejscami można się zmęczyć słuchając.