@BlackReven ciężko mi się wypowiedzieć, bo nie oglądałem/grałem w nic iM@Sowego dłużej niż 15 min, ale wnioski dą takie: -LL na pewno wygrywa pod względem przedstawienia i zarysowania charakterów postaci - chyba przede wszystkim dlatego, że jest ich "tylko" 9 i są wprowadzane po mału - widz ma czas się z nimi zapoznać, zapamiętać imiona, cechy etc. - idolmaster wyrzuca nam na twarz pierdyliard idolek w pierwszym odcinku, lol, -ten cały motyw
@BlackReven: Choć sam jakoś nigdy nie byłem w stanie na dobre się wkręcić w tematykę LL, to wcale nie dziwi mnie olbrzymi sukces tej serii. W przeciwieństwie do Idolmastera dużo łatwiej się w nią wgryźć. Jedyne czego potrzeba to obejrzenie anime i nic poza tym. Bohaterek jest mało, przez co jest czas na powolne przedstawienie i wprowadzenie do fabuły każdej z nich. Nie ma tu tego problemu co w idolmasterze, gdzie