Nie wyjechałem na żadne wakacje, ale mam kasę, znajomy zapierniczał codziennie w pracy i wydal wszystko na wyjazd. Trochę mu zazdroszczę, ale jak widzę w szafce kasę zamiast batonów to od razu czuję się zawadiaką.
@Sudokuu: Zawsze kiedy zamiast kupić jednej porządnej rzeczy za zarobiony hajs postanawiałem zostawić go sobie na koncie, rozpływał się w magiczny sposób w ciągu kilku tygodni na nic nieznaczące zakupy, o których zapominałem zaraz po skonsumowaniu.
#hajstonieproblem
Bądź czujny ( ͡° ͜ʖ ͡°)