JEST I MOJA WYKOPACZKAAAA od @anakind :D
Relacja (może być długa, tl;dr na dole)
Pamiętacie taką akcję, która nazywa się #wykopoczta? Jej ostatnia edycja miała miejsce w grudniu 2014 roku, no i cóż, coś się popsuło... i nie wszyscy dostali swoje paczuchy. Wśród cierpiących na brak prezentu byłem m.in. ja (tzn. dostałem niepełną paczkę, brak listu i zapewnienia pisane przez kilka miesięcy, że mirek już wysyła "główną część" - kiedyś to już opisałem). Po wielu miesiącach postanowiłem zrobić trochę ze złości podsumowanie edycji, bo organizacja Wykopoczty coś nie zadziałała. Od tego momentu kompletnie nie wierzyłem, że kiedykolwiek dostanę swoją drugą w życiu wykopaczkę, wręcz o tym zapomniałem.

Po ponad roku czekania...
Wyjechałem jak to zawsze na tydzień do Wrocławia jak to robią wszystkie studbazo-słoiki i nagle w poniedziałek telefon od
R.....r - JEST I MOJA WYKOPACZKAAAA od @anakind :D
Relacja (może być długa, tl;dr na...

źródło: comment_qUXnrcBhKKVG9fUyMhfrm2Ajxq8RYJrA.jpg

Pobierz
dzięki @Reeposter: rze :) jesteś dla mnie symbolem prawilności. Wrażliwy, wyrozumiały, przebaczający( ) Pięłkna, szczegółowa, doceniająca każdy cosik relacja. Się wzruszyłam się.
  • Odpowiedz