Mirki co się odwaliło ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Poszedłem sobie grzecznie z pieskiem na spacer i patrzę jakieś kobiety rozwieszają na słupach ulotki. Kiedy już doszedłem pod słup, patrzę a tam reklama kredyty/pożyczki. No to "fyk" zdzieram do kieszeni, następny słup zdzieram, łącznie 3 słupy.

Przy trzecim wylatuje mi jakaś przypadkowa Grażyna, co ja odwalam, że niszczę cudzą pracę, że robię to pewnie, że mi to sprawia przyjemność itd. Na moje argumenty, że to słupy miejskie i to zwyczajne śmiecenie, a od wywieszania reklam są bilbordy/tablice ogłoszeniowe nie wytrzymała i wyjechała mi, że jestem młody (bliżej mi do 30 niż 20 ) i pewnie nie mam pracy i na utrzymaniu rodziców jestem, je*ła drzwiami i odjechała autkiem (
  • Odpowiedz