Wkurzyłem się. Kupiłem 13 września na promocji mięso mielone 800g, które miało datę przydatności do dzisiaj. Po otwarciu mięsa okazało się, że jest zepsute. Poszedłem z mięsem i paragonem do sklepu, żeby zgłosić reklamację. Pomimo tego, że mięso nie miało przekroczonej daty reklamacji nie otrzymałem. Zamiast tego kierownik sklepu powiedział, że powinienem reklamować tego samego dnia albo dzień później XDDD Czyli w zasadzie data przydatności nie ma znaczenia, bo jak kupisz to
@lilitch123: Kupowanie mięsa z założeniem, że zje się go w dzień końca przydatności podanej na opakowaniu i przechowywanie tydzień surowego bez mrożenia czy konserwowania to zwyczajna głupota. Jak Cię matka nie nauczyła, że mięso się przygotowuje do spożycia bądź przechowywania tylko i wyłącznie świeże to może zatrucie pokarmowe Cię przekona.
  • Odpowiedz