Mirki, o co chodzi z całą masą nowych, chińskich marek telefonów? Przed momentem w parę minut znalazłem dosłownie 13 różnych marek.
GOME, UMIDIGI, SHARP, GIONEE, Vernee, Oukitel, Blackview, Cubot, Bluboo, vKworld, Leagoo, Nubia, Capture i pewnie to nie wszystko.

Ceny w większości oscylują około 500zł, chociaż trafiają się takie za 300zł i za 1000zł. Wygląda na to, że stanowią sporą konkurencję pod względem ceny dla chociażby #xiaomi które jakoś od 3 serii
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Gumaa: Kolega miał Umidigi Z2 i wszystko było okej (może trochę bugów w systemie, ale mało znaczących). Dlaczego te telefony są takie tanie? Bo ich producenci prawie nie wydają pieniędzy na marketing, korzystają z gotowych rozwiązań (nie wprowadzają nowych trendów w elektronice). Dodatkowo przykładają mniejszą wagę do przygotowania softu, oszczędzają na programistach. Co więcej, aby wbić się w rynek, są gotowi sprzedawać przez jakiś czas urządzenia wychodząc prawie na zero
  • Odpowiedz
@Gumaa: to nie sa nowentelefony, czesc tych marek funkcjonuje od lat.

Podstawowy problem to brak aktualizacji softu i wsparcia. Co z tego, ze masz uber flaki i pro baterie, jak bedziesz mial jakies zwiechy i bugi, na ktore producent ma w------e?
Sila xiaomi i chociszby one+ to spolecznosc, pomoga naprawic bugi, wydadza jakis customowy rom itd. W przypadku tych wynalazkow, bie jest juz tsk rozowo.
  • Odpowiedz