Lubię ukraść losowy film z internetów i zacząć oglądanie tejże kompletnie nieznanej produkcji. Czy to będzie komedia? A może sci-fi? Depresyjna opowieść o alkoholiku, czy bezmyślny slasher?

Dziś trafiłem na tegoroczny "Galveston". Cieszę się, że trafiłem w solidną ósemkę. Jednocześnie jestem wściekły, bo to utrzymana w klimacie noir, brutalna, mroczna opowieść. Teoretycznie prosta i dość przewidywalna, a z drugiej strony naładowana emocjami i przepełniona gęstym, smutnym klimatem.

Świetne aktorstwo i świetna historia.
n.....a - Lubię ukraść losowy film z internetów i zacząć oglądanie tejże kompletnie n...

źródło: comment_q6jsHpuGfUzZknSmlpio4nNB4sly77Zx.jpg

Pobierz