Polak w tym roku jeździł w dwóch GP Formuły 1 i był o włos od wygrania Le mans plus wygrał ELMS (fakt, trochę niszowa seria) , a nie dostał nawet nominacji.
Ten plebiscyt to lipa, a Kubicę docenią za 50 czy 70 lat gdy dopiero z perspektywy czasu jasne stanie się jak nieprawdopodobne było to, że Polak ścigał się w królowej motorsportu, to jakby narciarz z Nigerii wygrywał zawody pucharu świata

#