Pierwszy tydzień zrzucania sadła za mną. Powiem że diety jako tako się trzymałem, ale wpadły 2 pseudo imprezy i wynik mógłby być lepszy, ale i tak wydaje mi się że nie ma tragedii. Treningi wjechały 3 w zeszłym tygodniu, 2 w tym tygodniu i niestety jutrzejszy odwołany bo stadion zajęty na mecz II ligi.
W następnym tygodniu możliwe że uda mi się już ogarnąć rower, także dojdzie dodatkowa aktywność fizyczna. Zmian w
Pobierz Futsalista_cisowianka - Pierwszy tydzień zrzucania sadła za mną. Powiem że diety jako...
źródło: comment_1591472051EnJBVFSS3Rz4DtibCFAukO.jpg
@Futsalista_cisowianka:
Taaa, też nie mam prawego i lewego kolana, tylko "to lepsze" i "to gorsze". U mnie wskoczyła znaczna poprawa energii w zasadzie po trzecim dniu, bo do tego wszystkiego mam insulinooporność więc przy diecie przynajmniej przestałem ucinać sobie 3-godzinne drzemki w ciągu dnia. O ile sam przed sobą na wygląd mam #!$%@?, bo i tak będę wyglądał do końca życia tragicznie, to niestety społeczeństwo wymaga pewnych standardów i niestety zbyt
Zainspirowany wpisem mirabelki @arteria stwierdziłem że pora samemu zrzucić gromadzone przez parę lat sadło. Zaczynam od dzisiaj, tj. od wtorku, bo poniedziałkowe próby były często średnio udane xD Aktualnie jestem wielkim niedźwiedziem, największym w swoim życiu, ale dobrze by było wrócić do swojej optymalnej masy. Mam za sobą już jedno udane odchudzanie (od 104kg do 85kg), więc o ile tym razem obejdzie się bez urazów to jest duża szansa na szybkie zlatywanie