Pierwszy tydzień zrzucania sadła za mną. Powiem że diety jako tako się trzymałem, ale wpadły 2 pseudo imprezy i wynik mógłby być lepszy, ale i tak wydaje mi się że nie ma tragedii. Treningi wjechały 3 w zeszłym tygodniu, 2 w tym tygodniu i niestety jutrzejszy odwołany bo stadion zajęty na mecz II ligi. W następnym tygodniu możliwe że uda mi się już ogarnąć rower, także dojdzie dodatkowa aktywność fizyczna. Zmian w samopoczuciu żadnych, czasami czułem umiarkowany głód między posiłkami, ale u mnie to mija zazwyczaj w 2 tygodniu trzymania diety.
@Futsalista_cisowianka: Taaa, też nie mam prawego i lewego kolana, tylko "to lepsze" i "to gorsze". U mnie wskoczyła znaczna poprawa energii w zasadzie po trzecim dniu, bo do tego wszystkiego mam insulinooporność więc przy diecie przynajmniej przestałem ucinać sobie 3-godzinne drzemki w ciągu dnia. O ile sam przed sobą na wygląd mam w------e, bo i tak będę wyglądał do końca życia tragicznie, to niestety społeczeństwo wymaga pewnych standardów i niestety
Jakby kogoś interesowało, to tak tylko napomknę że zepsuła mi się waga xD Także po zakupie nowej w czwartek/piątek będzie pierwszy wpis z progresem ;) #futsalistaminus40kg
Zainspirowany wpisem mirabelki @arteria stwierdziłem że pora samemu zrzucić gromadzone przez parę lat sadło. Zaczynam od dzisiaj, tj. od wtorku, bo poniedziałkowe próby były często średnio udane xD Aktualnie jestem wielkim niedźwiedziem, największym w swoim życiu, ale dobrze by było wrócić do swojej optymalnej masy. Mam za sobą już jedno udane odchudzanie (od 104kg do 85kg), więc o ile tym razem obejdzie się bez urazów to jest duża szansa na szybkie zlatywanie z masy. Ostatnia próba trzymania diety była całkiem udana dopóki w grę nie wszedł uraz kolana i masa z powrotem poszła w górę.
W następnym tygodniu możliwe że uda mi się już ogarnąć rower, także dojdzie dodatkowa aktywność fizyczna. Zmian w samopoczuciu żadnych, czasami czułem umiarkowany głód między posiłkami, ale u mnie to mija zazwyczaj w 2 tygodniu trzymania diety.
Tydzień 1
Wzrost: 185cm
Waga początkowa: 127.5kg
Taaa, też nie mam prawego i lewego kolana, tylko "to lepsze" i "to gorsze". U mnie wskoczyła znaczna poprawa energii w zasadzie po trzecim dniu, bo do tego wszystkiego mam insulinooporność więc przy diecie przynajmniej przestałem ucinać sobie 3-godzinne drzemki w ciągu dnia. O ile sam przed sobą na wygląd mam w------e, bo i tak będę wyglądał do końca życia tragicznie, to niestety społeczeństwo wymaga pewnych standardów i niestety