Odsłuchałem niedawny podcast Orestesa i Wybrańczyka którzy mówili między innymi o zamiennikach mięsa czyli mięso z roślin czy jak to się nazywa. W całej dyskusji tylko raz Orestes powiedział o cenie i niestety mam o to ból dolnych partii mięśni okołopośladkowych bo to moim zdaniem najważniejszy argument w kwestii wyboru mięsa czy mięsopodobnego produktu.

Było powiedziane że wybór się zwiększa a cena stopniowo obniża ale to ciągle za mało panie i panowie
@SargonofAkkad: Obserwowałem w 2019/2020 co się dzieje z Beyond Meat, no to popyt na produkty był taki, że firmy nie nadążały. Ssanie z sieci fast food było spore, bo każdy chciał to mieć. Jak okrzepnie i te firmy skupią się na detalu, a nie na sieciach to i konkurencja cenowa będzie. Podejrzewam, że już niedługo, dajmy im z dwa lata.
Efekt wrzucania w szkołach elementu pacyfistycznego i twierdzenia, że każda agresja jest zła.
Potem człowiek w obronie swojego życia i swoich bliskich waha się czy zastrzelić bandytę, bo ten:
-może nie zasłużył na śmierć
-nie warto go krzywdzić
-może ma dzieci/żonę
-agresja to zło
W szkołach uczy się nie rozsądkowego odpuszczania każdemu i wszystkim po czym widać efekty.
Nie twierdzę, że należy dzieci uczyć się mścić, bić i na każdą agresję odpowiadać
@lurkingbat: i pojawiają się teksty, że wyposażenie nauczycieli w broń to przegięcie bo nie każdy człowiek jest psychicznie nastawiony na strzelanie do innych, czyli w tym wypadku obronę.

Jak się nie obronisz to kto niby to zrobi?
Lewacka logika próbuje zabić podstawowy instynkt człowieka.