@noisy: po dłuższym czasie stwierdzam, że to nie ma najmniejszego sensu. Programowanie, to nie przedszkole. Jeżeli trzeba coś zrobić, to trzeba a nie można się chować za wymówkami "teraz mi się nie chcę". Trzeba być twardzielem, trzeba zapieprzać i już :)
  • Odpowiedz
@noisy: Fajnie się czytało, ale dalej nie wiem co mam robić żeby robić, zamiast siedzieć na mirko i się zbierać do roboty, tak długo aż nie przyjdzie pora na spanie :<
  • Odpowiedz
Jest godzina 5:10, miałem całą noc siedzieć i programować to co miałem określone w Task Trackerze swojego projektu.... ale zamiast tego 3 godziny temu zacząłem pisać sobie notatki na temat mojej nowej autorskiej metodyki pracy, skrojonej typowo pod "moje humory" :D


i tym sposobem rodzi się własnie Emotions Driven Development :)

Zanim przyjdzie czas na podzielenie się wnioskami z mojej nowej teorii, muszę teraz poświęcić trochę czasu na sprawdzenie czy to może mieć sens. Postaram się zwracać uwagę, czy przy wyborze taska jakim ma zająć się developer jest jakiś sens by kierować się tym, jak w danym momencie ów developer się czuje. Czy z tego mogą być jakieś efekty?
noisy - Jest godzina 5:10, miałem całą noc siedzieć i programować to co miałem określ...

źródło: comment_mP0tsXtR4dMkQ9ZToZu1pmBKwZR7n0cB.jpg

Pobierz