Historia mojej rodziny jest bardzo pogmatwana, co też widać na zdjęciu poniżej ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Moja babcia od strony mamy urodziła się jako Niemka na terenach obecnej Opolszczyzny. Oczywistym jest więc fakt, że w rodzinie od tamtej strony znalazło się kilku żołnierzy Wehrmachtu. Zachowało się także kilka zdjęć, jak to poniżej. Niestety nie wiem kto został na nim uwieczniony, na tym świecie nie ma także już nikogo, kto mógłby pomóc w rozszyfrowaniu zagadki.

Żeby dopełnić historię, z drugiej strony rodziny mam kilku żołnierzy AK, ludzi walczących w podziemiu, jednego brata mojej babci walczącego u Andersa, z drugiej strony wujek szkolący się na cichociemnego w I SBS Sosabowskiego. Wyobraźcie sobie teraz tą mieszankę spotykającą się kilkanaście lat po wojnie przy jednym stole. Tutaj Was zaskoczę. Było spokojnie, dogadywali się bez problemu, bez jakichś urazów czy niesnasek. No, może nie licząc konfliktu na linii teściowa (Niemka) - zięć (Polak), co akurat może wynikać z innych przesłanek niż narodowościowe ( ͡°( ͡°
Sebgat - Historia mojej rodziny jest bardzo pogmatwana, co też widać na zdjęciu poniż...

źródło: comment_VDjooXrRu9w7nqZAKeXg41V9cR9q9N82.jpg

Pobierz
@Sebgat: akurat znalazłem twój post i mam tak samo z jednej strony (mieszkam na opolszczyznie i moja rodzina z jednej strony jest tu od zawsze) mam żołnierzy wermachtu a po drugiej stronie mam powstańców śląskich niestety więcej szczegółów nie znam bo kto o tym wiedział nie żyje ze starości ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz