Heh.

No i sprzedali mojej teściowej te garnki za 9000 zł. Nie było by w tym nic dziwnego gdyby nie to, że teściowa jest ubezwłasnowolniona i nie posiada dowodu osobistego. (ale zna na pamięć wszystkie swoje dane i nawet dobrze je podyktowała do umowy). Zastanawiam się jak to załatwić. Po prostu wypowiedzieć im tą umowę w ciągu 10 dni czy być #cebula powołać się na ubezwłasnowolnienie, wadę oświadczenia woli, kodeks cywilny (w
@Sliwa: albo wydaj hajs na prawnika, albo idź do biura porad obywatelskich i za friko powiedzą ci jak ich udupić. Nie olewaj, trzeba tym chwastom utrudniać życie jak tylko można.
  • Odpowiedz