@Oszaty: jakim cudem nie wiesz co zrobić? sama kiedyś pisałaś

Czytelniczki mojego mikrobloga często piszą do mnie: „Kochana Oszaty, jak sobie radzisz z natrętnym podrywem stulei w życiu pozamirkoblogowym?”. Otóż, kochane Czytelniczki, stosuję metodę „na oko”. Zazwyczaj wygląda to następująco. Delikwent zaczyna gadkę, podczas której w końcu wypala coś w stylu: „Podobasz mi się”, „Jesteś ładna”, „O której kończysz?”. Odpowiadam wtedy, nie patrząc na niego, tylko wykonując sobie jakieś zajęcie:
  • Odpowiedz