@pandapl: Chodzi mi o to, że Owsiak nie może o tej sytuacji nie mówić. Z jednej strony musi mocno zaznaczać zaistniały wyraźnie wśród publiczności brak akceptacji dla zakłócania porządku, to normalne i każdy by tak zrobił. W przeciwnym wypadku sytuacja powtarzałaby się coraz częściej a ludzie przestaliby się pilnować. Z drugiej strony milczeniem przyznałby, że Woodstock nie jest wcale super- bezpieczny – a to jedna z głównych linii budowania wizerunku
  • Odpowiedz
@pandapl: Na tym to polega. Poza tym z mediów z natury rzeczy (czyli że to nic złego, ale trzeba mieć tego świadomość) docierają do Ciebie tylko te informacje i wypowiedzi, które ktoś inny uznał za istotne albo akurat pasowały mu do czegoś

O Woodstocku co roku jest to samo, można by nawet filmików i zdjęć nie zmieniać, a nikt by się nie zorientował. A biją się tylko tym razem, to
  • Odpowiedz