#wykopplus30club #historia #wafelki #dragonland #sentyment #antroswspomina #gimbynieznajo

Przełom lat 80. i 90. obfitował w wiele rzeczy do zbierania rozprowadzanymi z produktami spożywczymi. Często wspomina się różne "kapsle" z chipsów (były też z gumami), obrazki i naklejki z gum (nie tylko samochody, ale i G.I. Joe czy Barbie), a nie natknąłem się by ktoś wspominał wafelki!
Kojarzę wafelki Kukuruku, ale moja tęsknotę budzi Dragonland. Pod każdym smokiem był rymowanka (np. "Jestem dużym
antros - #wykopplus30club #historia #wafelki #dragonland #sentyment #antroswspomina #...

źródło: comment_1596133465uz0QZdyNuARZkibODL6eNC.jpg

Pobierz
@CzajkaRuchajka: współczesne wafle familijne to też wafel, cukier i aromat kako czy tam wanilii, ale bardziej przemawia mi do wyobraźni, że to nie były tylko rysunki anonimowych zwierzątek czy jakaś licencja z zachodu, a zalążek prawdziwego lore, to się ceni, jakiś wkład własny i trochę więcej starań, gdyby to było USA to może oglądalibyśmy walki niegrzecznych smoków zamiast np. Troskliwych Misiów :)
  • Odpowiedz