Znacie tych kolarzy, takich szalonych co to siedzą tylko na kole i nie dadzą zmiany, a jak próbujesz się na siłę usunąć to hamują żeby być zawsze za tobą, co nie?

No to im podziękujcie, bo sama ich obecność z tyłu przyczynia się do (minimalnego bo minimalnego, ale zawsze...) zachowania części energii.

Na podstawie:
https://www.swissside.com/blogs/news/the-deal-with-drafting

#kolarstwo #drafting #paruwy #paruwykolarstwa
@Wyrewolwerowanyrewolwer: Mi przeważnie jak ktoś siedzi na kole i się nie zapyta, czy może usiąść, bo to jest ważne z punktu widzenia bezpieczeństwa, to postępuję zgodnie z zasadą że:

Dozwolone jest stopniowe podnoszenie tempa, jeśli powoduje to odpadanie ludzi, którzy siedzieli tylko na kole


Problem pojawia sie tylko wtedy, gdy trzepak, który siedzi mi na kole, jest dosyć mocny i nie udaje się go zgubić ( ͡° ͜ʖ ͡