Beka z ludzi, którzy chodzą na koncerty chyba tylko po to żeby się tym chwalić w formie zdjęć i filmów. Takie moje dwie koleżanki były wczoraj na koncercie, to oczywiście chyba z godzina snapów video na mystory, z których każdy wygląda identycznie - nic nie słychać poza drącym się tłumem oraz nic nie widać, bo wszyscy skaczą jak #!$%@? kangury (łącznie z kamerzystkami). Nie rozumiem takich ludzi. Przecież na koncertach chodzi chyba