Ostatnio dorabiam fizycznie - bardziej pomagam wujkowi. Budujemy ogrodzenie przy duzym sklepie, zaraz obok dom wlascicieli. Dostalismy kawe. Az kawe. Dziwne bo Januszexy maja duzo kasy, Grazyna chodzi w te i we wte a nie postawia kanapek/ciastek/obiadu.
Kiedy do mojego domu rodzinnego przychodzil "szpec"zeby np. naprawic instalacje CO, to zawsze mama serwowala porzadny obiad, co 5min kawa/herbata/p--o. Tak chyba powinno traktowac sie pracownika. Kto by u nas nie byl, zawsze mial full wypas
Kiedy do mojego domu rodzinnego przychodzil "szpec"zeby np. naprawic instalacje CO, to zawsze mama serwowala porzadny obiad, co 5min kawa/herbata/p--o. Tak chyba powinno traktowac sie pracownika. Kto by u nas nie byl, zawsze mial full wypas


#nostalgia #dobramama #wspomnienia ヽ( ಥ﹏ಥ)ノ