zajebiście. Podpiąłem telefon do laptoka (jeden z portów USB jest z deczka skopany i wtyczka wchodzi w obie strony XD i najwyraźniej wsadziłem złą) no i jebs. Padł komp. Nie chce się włączyć. No ale spokój, to nie pierwszy raz, wszystko będzie dobrze. Wyjmuję baterię, włączam hula. Patrzę - dźwięku nie ma. Od razu hakierka programista level wypok - wyszukaj problemy z tym urządzeniem. Ok, znalazło. Sterowniki #!$%@?ęły bo źle wsadziłeś USB
Wszystko
Wszystkie
Archiwum
#pytasiedzi #cotelaptokitojanwetniewiem