Za każdym razem przed zalaniem musli z suszonymi bananami i kawałkami czekolady, muszę grzebać w nim palcami żeby usunąć błąd produkcji - rodzynki. Niestety i tak zawsze jakaś się schowa i przy jedzeniu trafiam na ten obrzydliwie miękki kawałek piekła. Jak można w ogóle pomyśleć, że jakikolwiek niepodludź klient będzie chciał je jeść.

#smiercrodzynkom #chwdr
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach