Tak się zastanawiam... Co robicie ze swoimi "żółtakami", "miedziakami" tzw. jednogroszówki, dwugroszówki, pięciogroszówki. Wymieniacie w banku? Czy po prostu NORMALNIE nimi płacicie? Bo w sumie ja takie "miedziaki" zbieram, a jak się uzbierają to wydaję je w sklepie, ale nie, że od razu wyrzucam na ladę 10zł w jednogroszówkach ;) Tylko "końcówkę". Załóżmy 59gr. Czy spotkaliście się z #bolemdupy ekspedientek? Bo ja dziś spotkałam się z małym #niecoolstory. Do zapłaty mam