@rudy2007: zawsze mówię, że Syria to takie poletko do gry wszystkich ze wszystkimi. Na dziś USA grają Kurdami przeciwko Asadowi i Iranowi plus dają coś do zrozumienia Turcji. Turcja zbliża się do Iranu, Saudowie mają konszachty z Izraelem. Ostatnią ofensywą z kolei Rosja pokazuje Asadowi, że Iran może wielkie g*** a oni są w stanie ogarnąć konkretne zadania. Żeby było zabawniej to Turcy dalej wspierają Ukrainę a Jordania ociepla stosunki
bijotai - @rudy2007: zawsze mówię, że Syria to takie poletko do gry wszystkich ze wsz...
  • Odpowiedz
Dla wielu może to być szok, że Tygrys robił za maskotkę a Rosjanie odwalili całą robotę.


@bijotai: Starczy wnikliwie śledzić to co się dzieje, by wiedzieć, że to nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Jeśli chodzi o całą drogę z Aleppo do Sukna to Tygrys nie miał nawet 1/3 tego rosyjskiego wsparcia, które miała ofensywa 5 korpusu i reszty, idąca przez prowincję Homs na Palmire i Sukna. Oddziały Tygrysa
  • Odpowiedz
@Pantokrator: nie będę się kłócił - aczkolwiek w tamtych rejonach zakopywanie czegoś w piasku bo wróg nadchodzi to raczej nie jest nowy pomysł - vide: https://cryptome.org/iraq-mig07.jpg

Ponadto są dwa czołgi obok siebie - no wręcz wymarzony cel dla lotnictwa, albo jakiś postój. Na moje to wykopali dziurę albo znaleźli i po nocy próbowali się skitrać, jeden nie ogarnął i wywaliło bokiem.
  • Odpowiedz
24 sierpnia 2014 r. upada okrążona przez Państwo Islamskie baza lotnicza pod miastem Tabka. Ponad 200 pojmanych żołnierzy garnizonu ginie w masowej egzekucji przeprowadzonej przez bojowników Kalifatu. W oddalonym o kilkaset kilometrów Deir ez-Zor, generał Issam Zahreddine, który kilka miesięcy wcześniej został tam przerzucony wraz 104 brygadą powietrzno desantową Gwardii Republikańskiej, zapowiada, że miasto nigdy nie podzieli losu Tabki i stanie się grobem dla bojowników ISIS. Generał słowa swego dotrzymał i miasto wytrzymało ponad 3,5 letnie oblężenie aż do 5 września 2017 r., kiedy to po trwającej kilka miesięcy kampanii przeciwko ISIS na wschodzie Syrii, siły rządowe zdołały w końcu przebić się Deir ez-Zor.

Szybkie postępy islamistów w 2014 r. i 2015 r. spowodowały, że Deir ez-Zor nagle znalazło się w sercu Państwa Islamskiego, a najbliższe pozycje sił rządowych oddaliły się o setki kilometrów. Pomimo lądowego odcięcia miasta od reszty terytorium , przez większość czasu funkcjonował transport powietrzny. Posiłki i amunicja były dostarczane przy pomocy śmigłowców, natomiast paliwo czy też pomoc humanitarna dla ponad 100 tys. cywili były zrzucane na spadochronach z samolotów. Niestety wojskowe lotnisko pod miastem było zbyt niebezpieczne by przyjąć jakiś większy samolot. Już sam przelot śmigłowcem do oblężonego miasta był obarczony ogromnym ryzykiem gdyż niejednokrotnie podczas startu i lądowania maszyny były niszczone w wyniku ostrzału prowadzonego przez ISIS. Do tego każda burza piaskowa sprawiała, że miasto było zdane tylko na siebie. Korytarz powietrzny do Deir ez-Zor nie pozwalał też na uzupełnienie strat które obrońcy ponosili w sprzęcie ciężkim, a który w późniejszym okresie był na wagę złota. Jak się okazało, w dniu przybycia odsieczy obrońcy miasta dysponowali zaledwie dwoma sprawnymi czołgami...

Siły rządowe w mieście liczyły ok 5000 żołnierzy. Główny ciężar walk o miasto brała na siebie 104 brygada Gwardii Republikańskiej dowodzona przez generała Zahreddina oraz żołnierze 137 brygady zmechanizowanej. Jednostki te były wspierane przez lokalny NDF oraz plemienne milicje. W walkach o miasto siłom rządowym pomagał fakt, że pod ich kontrolą znajdowały się liczne instalacje wojskowe - wliczając w to wielką bazę 137 brygady oraz bazę lotniczą skąd eskadra samolotów prowadziła ciągłe bombardowania nacierających bojowników ISIS.

Przez
60groszyzawpis - 24 sierpnia 2014 r. upada okrążona przez Państwo Islamskie baza lotn...

źródło: comment_wUYXIQ0VQwVzsgGtq3wgWrw33Lbol3BN.jpg

Pobierz
  • 33
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Lotnisko rzecz ważna, ale raczej prestiżowa, a prawdziwy problem to pola naftowe w kierunku których zmierza SDF


@papier96: one są na południu za tą odnogą Eufratu nie opłaca im się przekraczać rzeki na drugą stronę w okolicach dez tylko bardziej na południe a to wymaga zdobycia lotniska i nacierania w dół delty.
  • Odpowiedz
@bijotai eeej, to ma sens, brzydzi się wojną, więc wygrywa bitwy, by jak najszybciej ją zakończyć! A brzydzi się może nie bronią, ale amunicją, stąd słynne "burn parties" by masowo ją niszczyć.
  • Odpowiedz