Ostatnio coraz mocniej intryguje mnie postać Pinky'ego. Czy on naprawdę jest jest tak dobrym i lojalnym przyjacielem księdza, że nie jest w stanie mu odmówić w żadnym przypadku, nawet przy najbardziej srogich odpałach. Mieliśmy już wspólne siedzenie w wannie z flagą III Rzeszy, hailowanie, zabawy maczetą, wymachiwanie plastikowym kałasze i po prostu zastanawiam się, gdzie ten gościu ma granice. On jest taki, hmm... Creepy. Jakby bezwolny i całkowicie zewnątrz
Ostatnio coraz mocniej intryguje mnie postać Pinky'ego. Czy on naprawdę jest jest tak dobrym i lojalnym przyjacielem księdza, że nie jest w stanie mu odmówić w żadnym przypadku, nawet przy najbardziej srogich odpałach. Mieliśmy już wspólne siedzenie w wannie z flagą III Rzeszy, hailowanie, zabawy maczetą, wymachiwanie plastikowym kałasze i po prostu zastanawiam się, gdzie ten gościu ma granice. On jest taki, hmm... Creepy. Jakby bezwolny i całkowicie zewnątrz
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.