Mirki, jako że już mamy dzień gwałtu to postanowiłem ruszyć na łowy. Założyłem swój nowy garnitur, wyperfumowałem się podróbką Hugo Bossa kupioną na bazarze oraz kupiłem kwiaty i ruszyłem w bój. I o to jest ona-pierwsza ofiara. Podchodzę do niej od tyłu i pytam się czy mogę ją zgwałcić, niestety się nie zgodziła ( ͡° ʖ̯ ͡°) Niechciałem jej wystraszyć dlatego ruszyłem na dalsze łowy. I oto ona-
@ozo989: ja muszę iść do Lidla po pomidory i cebule ale się boję, mam dziewczęca urodę, jeszcze mnie jakaś małpa zgwałci ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Trzymajcie się dziewczyny, jestem z wami!
  • Odpowiedz