Choć na co dzień produkuję basowe dźwięki w zespole 𝐃𝐎𝐑𝐈𝐀𝐍'𝐒 𝐒𝐓𝐄𝐀𝐌𝐈𝐍𝐆 𝐒𝐇𝐀𝐃𝐎𝐖, czasami odzywa się we mnie inna część muzycznej duszy - pełna trzasków, zgrzytów, przesterów, brudów, długich nut i jeszcze dłuższych pogłosów. Takie dźwięki towarzyszyły mi przez ostatnie tygodnie. Zawsze fascynował mnie ambient, muzyka ciężka do słuchania, ale jakoś nigdy wcześniej nie miałem potrzeby, by coś takiego tworzyć. Do czasu. Przedstawiam wam owoc kilkutygodniowej pracy - połamany dźwiękowy pejzaż pełen tekstur
Harlan - Choć na co dzień produkuję basowe dźwięki w zespole 𝐃𝐎𝐑𝐈𝐀𝐍'𝐒 𝐒𝐓𝐄𝐀...
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach