Od paru lat zbierałem się do obejrzenia "Aelity". A to brak czasu, albo odpowiedniego nastawienia. Rzadko oglądam nieme kino, zaliczyłem już parę nie tylko radzieckich produkcji. W końcu postanowiłem obejrzeć, ten film to istny majstersztyk, 1924 rok produkcji, a dzisiaj (właściwie już wczoraj) nie mogłem się oderwać od ekranu. Zekranizowana powieść czerwonego Tołstoja, można zobaczyć takie smaczki jak plac czerwony bez mauzoleum Lenina, ale to tylko detal blaknący przy ukazaniu wizji utworzenia
G.....o - Od paru lat zbierałem się do obejrzenia "Aelity". A to brak czasu, albo odp...

źródło: comment_IM3KSuB6u5csi0N4hGn8yPZmx1HPC04R.jpg

Pobierz