Idzie się wkurzyć. Mam małą sieć na 16 urządzeń. Rozległa na 5 pomieszczeń. Od 2 tygodni rano "nie było internetów". ON/OFF i sieć wstawała. Potem trzeba było ON/OFF zrobić 2-3 razy aby wstała. Ostatecznie sieć padła całkiem. Pogrzebane w szafie sprawdzenie RJek i przestrzelenie testerem. Wszystko działa. Sieć działa. Kilka dni później net przestał działać w kilku komputerach. Pierwsza myśl, że ktoś zaczął bawić się kabelkami. Zarabianie na nowo. Niestety nie pomaga,
  • Odpowiedz