Stwierdziłem, że nie ma sensu robić znaleziska więc powiem to TU:

#mirki drogie, przez tyle lat od czasów dzieciaka marzyłem o tym, żeby oglądać świat z perspektywy astronauty albo podróżnika galaktycznego. Prawda taka, że urodziłem się za wcześnie na to. Nasza technologia, ba, nawet my jako ludzie nie dorośliśmy jeszcze do tego, żeby rozważać i brać do serca to, że eksploracja kosmosu jest naszą przyszłością, mówię tu o nas jako gatunku, nie
Postanowiłem. Składam papiery na fizykę w przyszłym roku. Walić, że trzeba będzie się kształcić te kilka lat dodatkowych, czy pracować jakoś się da radę, coś się wymyśli.... w końcu, jesteśmy jako gatunek wyjątkowo elastyczni .